Rossmann -55%│Co kupiłam na promocjach?




Jak wiadomo trwa nowa promocja Rossmanna -55% na kosmetyki kolorowe. Postanowiłam pokazać Wam produkty, które udało mi się kupić. Nie są to kosmetyki, które polecam, ponieważ jeszcze nie zdążyłam wszystkiego przetestować.
Miałam takie szczęście, że moja karta została wybrana do tej "wcześniejszej promocji" (od 29 września) i akurat pokryło się to z moim pobytem w Polsce. Nie kupiłam jednak wszystkiego na co liczyłam, ponieważ miałam ograniczony czas i niestety zasady promocji również trochę utrudniły moje wybory :)

Bazy pod makijaż

Przyznam szczerze, że obie bazy kupiłam w ciemno. Idąc do Rossmanna planowałam właśnie zakup takiego produktu, ale nawet nie szukałam w Internecie co się sprawdza, a co jest kitem.

Mój wybór padł na Must.Have Smoothing & Matifying Primer od SINSKIN.
Produkt znajduje się w prostej tubce o pojemności 30ml i z tego co zdążyłam zauważyć ma bardzo ładny zapach, który kojarzy mi się z bardzo profesjonalnymi kosmetykami.
Cena regularna bazy to 68,99 PLN. Jest to dosyć sporo jak na bazę, dlatego warto zastanowić się nad kupnem właśnie podczas promocji.



Drugim produktem w tej kategorii jest Primer do twarzy i ust Unicorn Tears od Wibo. Produkt ten może służyć jako baza pod makijaż lub jako serum nakładane na noc. Kosmetyk ma bardzo ładny wygląd zewnętrzny i aplikowany jest za pomocą pipetki. Pojemność tego produktu to 30g, a cena regularna to 21,99 PLN.


Podkłady

W tej kategorii mam również dwa kosmetyki. Pierwszy z nich to Janda Matujący Make Up fluid fleksyjny. Skuszona pozytywnymi opiniami na temat tego podkładu postanowiłam, że wypróbuję go i ja. U mnie jest to kolor 02 Beż Jasny. Ma to być produkt kryjący, matujący, pielęgnujący i ma ujednolicać koloryt cery. Ma bardzo ładną elegancką buteleczkę, w której mieści się 30ml kosmetyku. Jego cena to 39,99 PLN beż żadnych promocji.



Drugim produktem, który kupiłam jest krem BB Healthy Mix od Bourjois. Producent obiecuje, że jest to produkt nawilżający przez 24 godziny, niwelujący oznaki zmęczenia oraz zawierający kompleks witamin. Mój wybór padł na najjaśniejszy odcień, czyli 01 Light/Clair. Podkład ma bardzo fajne opakowanie, które jest małe, poręczne, lekkie i jest tubką, dzięki czemu jest to fajny produkt gdy dużo podróżujemy. Jego pojemność to 30ml, a cena regularna to 55,99 PLN.


Korektory

Tego produktu miałam nie kupować w ogóle. Jednak po obejrzeniu kilku filmów na YouTube stwierdziłam, że skoro wszyscy go tak zachwalają to muszę mieć go i ja! Mowa oczywiście o Lovely, Liquid Camouflage w odcieniu 01. Ma bardzo ładne opakowanie i bardzo duży aplikator. Jego cena to 13,49 PLN. Może służyć jako korektor pod oczy, ale podobno może służyć również do konturowania :)



Pudry

W tej kategorii również mam tylko jeden produkt, a mianowicie Marshmallow Sweet Kissing Powder od Wibo. Pierwsze co rzuca się w oczy to jego ładne opakowanie, które jest tekturowe. Niestety w tym przypadku wygląd nie idzie w parze z praktycznością. Wydaje mi się, że będzie bardzo ciężko "wyjmować" puder z tego opakowania. Produkt na pewno ma bardzo ładny zapach i rzeczywiście przypomina pianki Marshmallow. Producent zapewnia, że ma on nadawać matowy efekt na wiele godzin oraz zawiera składniki HD. Jego pojemność to 10g, a cena to 31,99 PLN



Konturowanie

Podczas poprzedniej promocji na wiosnę niestety nie udało mi się dorwać produktów do konturowania, na których mi zależało. Tym razem udało mi się kupić te oto dwa małe gagatki. Są to wkłady do palety od Wibo, bronzer do twarzy oraz róż do policzków. Tak jak napisałam wcześniej są to wkłady do palety I Choose What I Want tej samej marki (którą też udało mi się kupić), ale można je kupić samodzielnie i przechowywać pojedynczo.



Bronzer wybrałam w najjaśniejszym odcieniu 1 Sweet Coffee, który jest bardzo delikatnym, chłodnym brązem. Róż jest ślicznym koralowym odcieniem, który delikatnie rozświetlają złote drobinki. Jest to numer 2 Cayenne. Póki co udało mi się tylko z tymi dwoma produktami, ale mam zamiar dopełnić tę piękną paletę!
Paletka na sześć wkładów kosztuje 18,99 PLN, wkłady do niej każdy po 9,99 PLN

Paletki

Tutaj już skromniej bo tylko jedna paletka od Lovely Choco Bons o pojemności 6g i cenie 19,99 PLN. Jest to fajna, mała paletka o ładnych kolorach i matowym wykończeniu. Ma dosyć specyficzny zapach gorzkiej czekolady, co mi osobiście trochę przeszkadza. Do paletki jest także dołączona dwustronna pacynka.



Tusze

O tym tuszu też naczytałam się dużo pozytywnych opinii. Twist Up Mascara The Volume  od Bourjois to tusz dwa w jednym! Dzięki przekręcanej szczoteczce podobno można uzyskać wydłużone, rozdzielone i pogrubione rzęsy. Jej cena jest dosyć wysoka bo to aż 57,99 PLN, dlatego warto poczekać na tę promocję. 



To wszystko z moich zakupów w Rossmannie. Mam nadzieję, że większość tych kosmetyków u mnie się sprawdzi i będę mogła z czystym sumieniem polecić je Wam przy następnej obniżce cen na wiosnę!
A jak wyglądały Wasze zakupy? Kupiłyście coś sprawdzonego i polecanego, czy raczej to co przykuło Waszą uwagę dopiero na półkach sklepowych? Dajcie koniecznie znać!


16 komentarzy:

  1. Marshmallow Sweet Kissing Powder od Wibo wygląda kusząco szkoda że opakowanie mogło by być praktyczniejsze, mam nadzieje że ową niedogodność działaniem wynagrodzi. Co do cen to widzę że idą w górę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ceny idą w górę, ale wydaje mi się, że jakościowo też robią się coraz lepsze :)

      Usuń
  2. Ja czekam na swoje zamówienie - kredkę z wibo, baze i tusz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od kilku sezonów odpuszczam sobie rossmannowskie promocje. I tym razem nie skusiłam się na nic :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Używałam tego tuszu - jest całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zdążyłam go troszę przetestować i masz rację, jest niezły :)

      Usuń
  5. Konturować nie konturuję jeszcze ale kto wie, wszystko przede mną. Ładne zakupy zrobiłaś, mi się ostatnimi czasy w hebe trafiły duże promocje i trochę tezy w ciemno ��

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam super eyeliner metaliczny rimmela :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Korektor i konturowanie oraz tusz bardzo by mi się przydały.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w tym roku nie szalałam, bo i ceny nie były jakieś super korzystne. Twoja ilość kosmetyków także widzę jest rozsądna :D Sama skusiłam się też na ten korektor lovely - dłuuuugo go szukałam, ale tym razem o dziwo się udało :) Natomiast oba podkłady mnie ciekawią, bo wiele osób je poleca.
    Zostaję na dłużej! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 kocimiętka│beauty blog , Blogger